Portret afgańskiego dziecka - zdjęcia z podrózy

Dzieci w Afganistanie często same proszą o zdjęcie. (Fot. Roman Husarski)

Choć mój pobyt w Afganistanie trwał niewiele ponad dwa tygodnie, to pamiętam każdy dzień – mówi Roman Husarski, który będzie kolejnym gościem podróżniczych wieczorów w rzeszowskim Undergroundzie.

Przekroczenie granicy irańsko – afgańskiej wrzuciło mnie w świat o jakim dużo czytałem, ale nie miałem pojęcia jak wygląda naprawdę. W Heracie miałem szczęście mieszkać z wspaniałą rodziną, a mój poznany przez internet gospodarz przybliżył mi realia afgańskiej rzeczywistości. W Mazar a Sharif przebrany już w lokalny strój, błąkałem się po centrum kosztując lokalnych specjałów i obserwując życie ulicy. Udało mi się też wyskoczyć do starożytnego Balkh. Ostatnim przystankiem był Kabul, gdzie mieszkałem wśród polskich ekspatów.

Bądźcie koniecznie, jeśli chcecie dowiedzieć się:

  • jak przetrwać będąc turystą w Afganistanie
    jak bawi się afgańska młodzież
  • czy talibowie mają facebooka
  • czy Afgańczycy lubią zdjęcia
  • czy w Afganistanie można przeżyć będąc wegetarianinem
  • czego w tym kraju rośnie więcej, marihuany czy opium
  • jak wygląda afgańska mistyka

Zdjęcia Romka z Heratu >> Kilka zdjęć z Heratu (kilka lat później)

Zapraszamy w czwartek, 16 stycznia 2014, o godz. 20

Underground Pub
ul. Matejki 10
Rzeszów

Wstęp: 5 zł

Komentarze: Bądź pierwsza/y