Marek Ambroziński

Polak w nieustannej pogoni za pracą. Sprzedawał lemoniadę w Chile, pamiątki w Yellowstone, sadził drzewa w kanadyjskiej puszczy, ścinał chmiel, naśnieżał hotel z lodu. Marzy o emeryturze. Wspomnienia spisuje na Nie zgub drogi w niebie.